Zgodnie z zapowiedzią zamieszczamy zdjęcia z naszego urlopowego plażowania w stylu retro.
Prosimy o wyrozumiałość i aprobatę - nie lada wyzwaniem było być "na wdechu" przez czas wykonywania zdjęć. Dlatego też nasze miny niekiedy błagają o litość ;)
Co do kostiumów: Aleksandra przyodziała znalezisko z szafy swojej Babci. Można domniemywać, że rok jego produkcji przypadł na lata 70. Ja zaś jestem oszukańcem i kupiłam swój kostium za grosze w Tesco.
Pozdrawiamy,
Aleksandra&Agnieszka
Aleksandra&Agnieszka