Biustonosz zawsze miał
krój odpowiadający krojowi bluzki i ulegał zmianom zgodnie z trendami w modzie.
W 1900 roku podkreślał wcięcie w pasie. Następnie stanik sięgał do talii, a u
jego dołu znajdowała się krótka baskinka. Usztywniano go wtedy dodatkowo z tyłu
i z boku fiszbinami. Dopiero w późniejszych latach XX w. stał się miękki,
ozdobny i PRAKTYCZNY.
Pierwszy biustonosz
powstał w 1903 roku za sprawą lekarki Gaches Saraute. Do najlepszych
konstrukcji biustonoszy zaliczano wówczas również tzw. „calimaste” projektu polskiej
lekarki – Hryniewicz.
W latach 20.
biustonosz był w dalszym ciągu dość
szeroki i obejmował szczelnie klatkę piersiową.
Lata 30.
zapoczątkowały nowy trend – uwypuklanie każdej z piersi osobno, zaś zapięcie
przeniesiono z przodu do tyłu.
Lata 40. były
przełomowe dla biustonosza. Pojawiły się tzw. „połówkowe” biustonosze, które na
celu miały uniesienie biustu. Był to prawdziwy zwrot w sposobie noszenia
staników, zapoczątkowany przez Brigitte Bardot (stąd używana do dnia dzisiejszego
nazwa „bardotka”). Nowością były również biustonosze bez ramiączek, zaś w
obwodach zaczęto używać elastycznych gum.
Lata 50. oraz 60. nadały
piersiom formę stożkową. Za sprawą ruchów feministycznych biustonosz stał się
wyrazem wolności.
Powrót do natury w
każdym calu zafundowały lata 70. Powstały wtedy m.in. biustonosze, których
zadaniem było uwidocznienie ... sutków.
Modę noszenia biustonosza
jako odzieży „wierzchniej” zapoczątkowała w latach 80. Madonna. Bistonosz stał
się w tamtych czasach symbolem buntu i wyzwolenia.
Odkąd pamięcią sięgnąć
(przynajmniej moją – tj. od lat 90.) wyznacznikiem luksusu była marka Triumph.
Być może dlatego, że jest niemiecka, a jak wiadomo, to, co niemieckie jest
zawsze lepsze, a może dlatego, że wówczas na rynku nie było żadnej lepszej
marki, która mogłaby z Triumphem konkurować. Sama pamiętam, kiedy na naste
urodziny dostałam od taty pierwszy stanik, Triumpha właśnie. Do dziś trzymam go
w szufladzie, jak całą masę sentymentalnych bibelotów ;)
Jednak te czasy
odeszły do lamusa. Może nie dla wszystkich, ale dla ok. 10% uświadomionych
Polek, które korzystają z usług brafiterki i zamiast chować się za zasłoną
przymierzalni, dumnie wypinają pierś, nosząc dobrze dopasowany biustonosz.
Biustonosz taki
powinien:
·
obejmować
całą pierś tj. od mostka do połowy pachy, gdzie powinna „celować” fiszbina,
·
przylegać
w mostku,
·
podtrzymywać
biust, tj. być w miarę ciasny (po zmierzeniu na wydechu odejmujemy 5cm i to
jest nasz obwód)
Powyższych warunków
biustonosze Trimpha z reguły, niestety, nie spełniają. Podobnie zresztą jak te
kupowane na bazarach, czy w innych sieciówkach.
Obecnymi pionierami
biustonoszowymi są marki brytyjskie tj. Freya, Fantasie, Panache, Cleo.
Jednak i nasze rodzime
firmy, takie jak Dalia, Onlyher, Kris Line, czy Konrad są godne polecenia.